Paweł Wąsek na całe życie zapamięta to, czego w niedzielę dokonał na skoczni im. Heiniego Klopfera w Oberstdorfie. Nasz skoczek zajął czwarte miejsce w konkursie lotów w Pucharze Świata, a przy okazji pobił życiowy rekord. Gdyby tego było mało, Wąsek może być zadowolony również z innego powodu. Na czwartego zawodnika Oberstdorfie czekało pokaźne wynagrodzenie. Taka suma może robić wrażenie.