- Momentami Wojciech Szczęsny wyglądał tak, jakby był trochę przyrdzewiały. Nie przekonywał, a Hansi Flick i tak na niego postawił. Fajnie, że jest numerem jeden, a mnie ciekawi, czy to przypadkiem nie przedłuży mu kariery - zastanawia się Piotr Żelazny w programie "To jest Sport.pl". Co dalej z polskim bramkarzem? I jak interpetować wideo z udziałem Polaka, które niemal z miejsca stało się światowym wiralem?