Zaległości w wypłatach sięgające pięciu miesięcy, eksmisje z mieszkań, brak treningów, odchodzące piłkarki, niespełnione obietnice i milczący telefon właściciela - tak upada ekstraligowa FC Skra Ladies Częstochowa. - Sytuacja jest dramatyczna. Jeżeli musisz utrzymać rodzinę, masz niepełnosprawne dziecko, a od pięciu miesięcy klub ci nie płaci, to można się załamać - mówi Sport.pl trener Szymon Mlynek.