As zamiast bezpiecznego drugiego podania? Proszę bardzo. Atak każdej piłki, w każdej pozycji? Oczywiście! Ryzyko? Totalne, jak w ruletce! To wszystko pokazała Jelena Ostapenko w meczu z Igą Świątek w półfinale turnieju WTA 1000 w Dosze. Polka mogła mieć różne pomysły taktyczne, ale nie była w stanie zatrzymać rywalki, z którą walczyła piąty raz w życiu i piąty raz przegrała. Tym razem 3:6, 1:6.