Sensacja w Sewilli! Gdy Real Madryt objął prowadzenie w 10. minucie rywalizacji z Realem Betis, chyba nikt się nie spodziewał, że to będzie koniec dobrej gry "Królewskich" w tym spotkaniu. A tak faktycznie było i po bramkach Johnny'ego Cardoso oraz Isco z rzutu karnego to Betis w pełni zasłużenie zwyciężył 2:1.