Iga Świątek na turniejowy triumf czeka od czerwca ubiegłego roku i Roland Garros. Okazja na przełamanie negatywnej passy zdaje się idealna, albowiem Polka w zbliżającym się Indian Wells dotychczas czuła się znakomicie. Czas przeszły nie jest jednak przypadkowy. Organizatorzy turnieju przeprowadzili radykalną zmianę, która może mieć negatywne konsekwencje zwłaszcza dla Świątek.