To może być prawdziwa transferowa bomba, choć nie będzie dotyczyła żadnego piłkarza. Czesław Michniewicz wkrótce może wrócić do ekstraklasy. Były selekcjoner ma znajdować się na szczycie listy życzeń klubu, który od kilku kolejek zmierza w pierwszoligową odchłań. To byłby sentymentalny powrót.