Chropawy język sekretarza mazowieckiej Platformy
Kamila Gasiuk-Pihowicz w najwyższym stopniu nie zasłużyła sobie, aby miał dotknąć ją krąg skojarzeń, jaki prawdopodobnie mimo woli, chcę w to głęboko wierzyć – wywołał swoim brakiem dyskrecji i niefortunnym początkiem sekretarz warszawskich struktur PO Jarosław Szostakowski.