Samozwańczy recenzent wizyty w USA. Komorowski krytykuje
"Żeby uzyskać deklaracje o amerykańskiej pożyczce, na zakup amerykańskiego sprzętu, w amerykańskim przemyśle zbrojeniowym, nie musi do USA jechać prezydent i premier. Wystarczyłby wiceminister obrony narodowej z wiceministrem finansów".