Kibole niszczą karierę 19-latka. Jarosław Królewski wkracza do akcji. Co za gest!
Prawdziwy koszmar przeżywa obecnie Maciej Kurowski. Ten w ubiegłym miesiącu po wielu latach gry dla Podlasia Biała-Podlaska został zmuszony opuścić zespół. Dlaczego? Ano dlatego, że fani uznali go za "konfidenta", gdyż po pobiciu w jednym z pobliskich klubów, nie chciał wycofać złożonych zeznań. Piłkarz przeniósł się do Stomilu Olsztyn, natomiast tam też kibice się zbuntowali. Pomoc zaoferował prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski.