Minęło już trochę czasu od czwartkowego starcia Benfica – Lech (4:0) w 5. kolejce Ligi Europy. Jednak nieprzerwanie wkurza mnie podejście wicemistrza Polski. Na Europę Kolejorz czekał pięć lat, aby – gdy się w niej znalazł po pięknej drodze! – zlekceważył wielkie starcie. Idzie, idzie Podbeskidzie! - zabrakło, żeby na Estadio da Luz wykrzyczał te słowa trener Dariusz Żuraw. Trzeba zadać sobie pytanie do czego prowadzi taka polityka?