- Nie żyjemy w perfekcyjnym świecie - odparł z uśmiechem Hubert Hurkacz po pytaniu o słabszy początek meczu 1. rundy Wimbledonu. Polski tenisista z humorem podszedł też do tematu deszczu, który sprawił, że początkowo miał duże kłopoty z poruszaniem się po korcie i w pewnym momencie nawet się przewrócił. W pełni poważnie zaś podszedł do pytania o Igę Świątek.