Polskie podnoszenie ciężarów będzie miało jedną reprezentantkę na igrzyskach w Paryżu. Skąd taka zapaść naszych sztangistów? - Polska sztanga ma fantastyczną historię, starych mistrzów, ale dziś nikt nie chce słuchać tego, co mielibyśmy do powiedzenia - mówi Sport.pl Bartłomiej Bonk, nasz medalista olimpijski. Nie zmienia to jednak faktu, że w polskich ciężarach następuje zmiana. - Po raz pierwszy od wielu, wielu lat w ubiegłym roku nie było u nas żadnego pozytywnego wyniku - podkreśla szef związku Waldemar Gospodarek. Czy widać światełko w tunelu?