Sobotni mecz Bournemouth z Chelsea przeszedł do historii Premier League! Nie chodzi o bramki czy widowiskowe akcje, a o pracę sędziego. Ten nie pozwalał zawodnikom na ostrą grę ani dyskusje i szybko karał ich żółtymi kartkami. I tak na koniec uzbierała się ich rekordowa liczba. Tak wiele kartoników tego koloru w angielskiej lidze w jednym spotkaniu nie pokazał jeszcze żaden arbiter. Anthony Taylor stał się więc "bohaterem".