Były bramkarz reprezentacji Polski, Jan Tomaszewski, znany jest z tego, że mówi to, co myśli. Tak też było, gdy został zapytany przez "Super Express" o występ Maxiego Oyedele z Portugalią w Ligi Narodów. - Oyedele moim zdaniem dzisiaj miał udział przy dwóch bramkach, bo spóźnił się w pewnym momencie - powiedział Tomaszewski, co niespodobało się dwukrotnemu mistrzowi turnieju olimpijskiego. - Niech ten słynny Jan Tomaszewski przypomni sobie rok 1971 - wypalił Antoni Szymanowski na łamach "Przeglądu Sportowego Onet".