Qinwen Zheng nie była w stanie nawiązać równorzędnej rywalizacji z Aryną Sabalenką i musiała uznać jej wyższość w pierwszym spotkaniu WTA Finals. Na przedmeczowej konferencji prasowej Chinka niespodziewanie wypowiedziała się na temat relacji z innymi zawodniczkami. Przyznała, że nie interesuje ją bliższy kontakt z żadną z nich. - Celowo trzymam się od nich z daleka - zakomunikowała.