- Jak Trump nie wróci, to będzie tragedia w tej Ameryce, Boże kochany - mówił Andrzej Gołota przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Gdy jest pewne, że ostatecznie Donald Trump ponownie zasiądzie w Białym Domu, to sam pięściarz i jego rodzina odetchnęli. W przypadku poparcia dla Trumpa Gołota mówi jednym głosem z Tomaszem Adamkiem, z którym nie darzą się od ładnych paru lat szczególną sympatią.