W czwartek do Warszawy na starcie z Legią w Lidze Konferencji przyjechał zespół Dynama Mińsk, co musiało wygenerować dodatkowe napięcie na trybunach z uwagi na sytuację w Białorusi i reżim Aleksandra Łukaszenki. Sytuacja eskalowała, gdy w sektorze gości pojawili się kibice przyjezdnych.