- Można nie kochać futbolu, ale warto wiedzieć, jak wpływa na ludzi - mówi Anita Werner. - W muzeum w Kigali, pełnym ludzkich czaszek, na jednej z gablot była przyklejona taka biurowa żółta karteczka "RIP. I love you" i narysowane serduszko. Przytkało mnie. Bo najtrudniej wśród tysięcy czaszek zobaczyć czaszkę jednej konkretnej osoby, za którą ktoś płakał, tęskni i do której napisał - dodaje Michał Kołodziejczyk. Z autorami książki "Nadzieja FC" rozmawiamy o sile futbolu.