Już w piątek dojdzie do jednego z największych hitów WTA 1000 w Dosze. Iga Świątek zmierzy się z Jeleną Ostapenko. Polce jeszcze nigdy nie udało się zatrzymywać rywalki, więc znów stanie przed szansą. Czy ją wykorzysta? Na ten temat rozpisują się już zagraniczne media, a nawet samo WTA. Przeanalizowano poprzednie pojedynki pań i wysnuto smutny dla 23-latki wniosek. "Nikt nie potrafił sprawić, że Polka wydaje się bardziej podatna na zranienie, niż robiła to Łotyszka" - pisano między innymi.