W hicie ligi cypryjskiej trzecia w tabeli Omonia Nikozja podejmowała Pafos - lidera tych rozgrywek. Gdy już wydawało się, że mecz skończy się remisem 1:1, to bohaterem kibiców gospodarzy został Mariusz Stępiński. W 85. minucie czterokrotny reprezentant Polski strzelił gola, którym zapewnił trzy punkty Omonii. Stępiński po raz kolejny pokazuje, że decyzja o posadzeniu go na ławce była błędna.