Wielu piłkarzy po zakończeniu karier definitywnie kończy z uprawianiem sportu, co zresztą szybko potrafi odbić się na ich wyglądzie. Arjen Robben zdecydowanie nie należy do tej grupy. Holender najpierw zaczął uprawiać biegi długodystansowe, ale zainteresował się także padlem. I to na tyle, że docierał już do głównych drabinek turniejów międzynarodowych, a także trenował w akademii samego Rafy Nadala.