Szok z buraka. "Wzywamy do anulowania wyniku wyborów"
Ktoś nas po prostu potwornie oszukał. Dziennikarze pisali, politycy wołali, młodzież partyjna hasztagi klikała i nawet sam Rafał przez całą kampanię powtarzał, że „mamy dość!”. A tu się, w mordę Nitrasa, okazuje, że jednak trochę zabrakło.