Wolności lewica nie rozumie
W sporze o pomysły ministra Czarnka obie strony się mylą. Uczelnia nie powinna być ani antyprawicową, ani antylewicową inkwizycją. A wykładowcy powinni mieć wolność wyrażania jakichkolwiek poglądów. Byle nie na zajęciach i nie w publikacjach. Paradoksalnie, rzekomo liberalnej lewicy zrozumieć to najtrudniej.