Najczęstszy powód rozwodów? Niezgodność charakterów. „Musiałam to zrobić, żeby nas wszystkich uratować”
Pił, bil i grał na konsoli, oprócz tego brak higieny osobistej i niegospodarność finansowa – takie były jej oskarżenia podczas rozwodu. No i najważniejsze dla sądu – zero pożycia. Bo w ciągu dwóch lat małżeństwa: najpierw była w ciąży, następnie w połogu, a potem, to już sobie założyła konto na Sympatii.