Żużel w Pile zagrożony? Wystarczy jeden telefon
Kibice w Pile pomimo powrotu drużyny na ligową mapę Polski nadal nie mogą spać spokojnie. Chodzi o stadion, który obecnie znajduje się w otoczeniu blokowisk. - Wystarczy jakaś lista mieszkańców, jeden telefon z bloku, że żużel ludziom przeszkadza i pewnie jest koniec jeżdżenia – zaalarmował na łamach Tygodnika Żużlowego Janusz Michaelis, były trener i zarazem jedna z legend Polonii.