Przez tę decyzję mógł stracić pracę. Gwiazdor idzie w uparte i stawia na swoim
Leon Madsen w zeszłym sezonie miewał problemy sprzętowe. Duńczyk nie był tak szybki, jakby sobie tego życzył. Przepłacił to nieudaną walką o medale w Grand Prix. W lidze polskiej zaliczył kilka słabszych meczów, a niektórzy kibice Włókniarza Częstochowa domagali się wymiany swojego lidera. Ostatecznie żużlowiec nie zdecydował się na rewolucję w swoim parku maszyn. Ciągle zamierza uparcie stawiać na współpracę z tunerem Brianem Kargerem.