Mali chłopcy widzieli, jak ich tata zabijał brata w Białym Dunajcu? Wiemy, co stanie się z dziećmi
14-letni chłopiec został zamordowany w Gliczarowie Górnym na Podhalu. Śledczy podejrzewają, że zbrodnię mogli widzieć jego dwaj mali bracia: 4-latek oraz 8-latek. Ich tata miał poderżnąć 14-latkowi gardło. Chłopcy natychmiast zostali objęci opieką psychologów. Co teraz stanie się z dziećmi? Kto się nimi zajmie? "Fakt" ustalił, że opiekunem prawnym chłopców jest ich babcia. To ona ma się teraz zająć braćmi.