10 lat wojny w Jemenie. Coraz gorsza sytuacja najbardziej uderza w dzieci
Trzylatek zmarł, bo poraził go prąd z zalanych wodą kabli w namiocie, jedenastolatka wyszła za mąż, bo rodzice musieli wykarmić jej młodsze rodzeństwo. W Jemenie nie ma rodziny, której nie dotknęłaby wojna albo katastrofa naturalna - opowiada w rozmowie z "Wyborczą" Manal Abdulhafid, koordynatorka działań Polskiej Akcji Humanitarnej w regionie Ma'rib na północnym wschodzie Jemenu.