Rosjanina uwielbiali kibice. Jedna akcja dała mu nieśmiertelność
Rinat Mardanszyn na zawsze został w pamięci kibiców dzięki jednej akcji, która klubowi z Ostrowa dała awans do elity. Jego życie zakończył oderwany skrzep krwi, blokujący aortę. Gdyby żył, obchodziłby 61. urodziny.