- Pokonaliśmy Amerykanów w finale, więc nie jesteśmy zainteresowani dalszymi protestami. Postawmy się jednak na miejscu Holendrów, którzy zajęli czwarte miejsce. Medalu pewnie nie zdobędą, ale mają iść do sądu. Może to uzmysłowi władzom, by nie forować tak Amerykanów - mówi trener mistrzów olimpijskich 4x400 m Marek Rożej.