Ciągle czuje magię Falubazu. Zaskoczyło go zwolnienie trenera
- Nie lubię leżeć plackiem, okropnie się męczę i nudzę, gdy jestem przykuty do łóżka. Tydzień temu zacząłem chodzić o kulach, dlatego staram się jak najwięcej przebywać na zewnątrz, poobcować z naturą, pooddychać świeżym powietrzem - mówi w rozmowie z Interią podstawowy młodzieżowiec Stlemet Falubazu Zielona Góra, który kilka tygodni temu doznał ciężkiej kontuzji złamania kości udowej.