Jeździ za śmieszne pieniądze. Więcej zarabiają w 2. Lidze
Wiktor Jasiński jest w tym roku tylko rezerwowym w Stali Gorzów. To taki zawodnik, który ma gasić pożary. Na przykład na wypadek kontuzji. Dla klubu to układ idealny tym bardziej, że żużlowiec jeździ za promocyjną stawkę.