Napad na Milika był zaplanowany. "Złodzieje wiedzieli, kogo okradają"
Nie milkną echa napadu bandytów na Arkadiusza Milika tuż po zakończeniu spotkania Napoli z Liverpoolem. Napastnicy przystawili mu pistolet do głowy i zażądali oddania cennego zegarka. Według kolejnych źródeł złodzieje doskonale wiedzieli, kogo okradają.