Łódzkie. Ośmiolatek zginął pod kołami auta, chciał wyciągnąć kota
Ośmioletni chłopiec zginął pod kołami auta swojej cioci we wsi Milejów koło Piotrkowa Trybunalskiego. Niezauważony wszedł pod samochód, bo chciał wyciągnąć kota. Wówczas kobieta zaczęła cofać. Dramat rozegrał się na oczach matki chłopca.